środa, 9 grudnia 2015

"i to co teraz wciąż jeszcze przerasta nas"

Dzisiaj napiszę do Was "u góry". Dlaczego? Chciałabym Wam ogromnie podziękować ,bo gdy pojawiają się komentarze typu "kiedy następny rozdział" dają mi one niezwykłego kopa do dalszego "pisania". Chciałabym podziękować za to,że wiele z Was jest ze mną od mojego "blogowego początku". Wiem ,że jestem nudna ,ale "dziękuję" to naprawdę ważne słowo. Ostatnim rozdziałem podzielę się z Wami po pojawieniu się 10 komentarzy pod tą częścią.Nie wiem czy jeszcze coś opublikuję ,bo gdzieś po drodze chyba troszkę zgubiłam "chęć" do pisania. 
Wasza lukrecja. 


Nie możesz powstrzymać łez ,bo właśnie oglądasz scenę ,w której Meredith żegna się z Derekiem. Nagle ktoś dzwoni do drzwi tą „tajną” melodią. Nie chcesz otworzyć ,ale wiesz ,że Kurek nie odpuści . Bartek na pewno wybrał taką porę ze względu na to, że w trakcie „Chirurgów” nigdy nie ruszałaś się z mieszkania.  Zwlekasz się z kanapy i otwierasz drzwi.

-Nie mogę Cię wpuścić. – patrzysz na Bartka

- Melka, tylko na chwilkę.- mówi opierając się o framugę drzwi

- Nie. – kręcisz przecząco głową

- Nie chcę Cię skrzywdzić.- chwyta twoją dłoń, a ty natychmiast go odtrącasz

- Bartuś,ale Ty już to zrobiłeś.- mówisz spoglądając w jego oczy

Nie możesz się teraz rozpłakać. Mela Halicka często płakała, ale nie z tak błahych powodów i z pewnością nie będzie płakać przez siatkarza , o nie. 

- Mela przestań zachowywać się jak dzieciak. –Kurek "przewraca oczami" 

- To Ty jesteś wyrośniętym dzieciakiem, pani siatkarzyku. – wysyczałaś

- Wielka pani studentka się odezwała. – Bartek wybucha śmiechem

-Przynajmniej mam jakieś wykształcenie. – kręcisz głową

Właśnie w tym momencie Kurek trochę się denerwuje , bierze cię na ręce. Próbujesz się wyrywać , kopiesz. Nawet prawie go ugryzłaś – będąc dzieckiem zdarzało Ci się ugryźć siostrę ,ale wtedy byłaś naprawdę zdenerwowana. Bartek sadza cię na fotelu i przytrzymuje twoje dłonie.

-Nie ruszysz się dopóki mnie nie posłuchasz. Mela jesteś nienormalna. Nawet nie masz pojęcia jak mnie wkurzasz. Nie lubię tych Twoich kosmetyków, bo zawalają nam całą łazienkę i poza tym najlepiej wyglądasz rano- w roztrzepanych włosach. – Kurek cały czas patrzy Ci w oczy

- I z sińcami pod oczami, taa jasne . –wybuchasz śmiechem ,ale widząc minę Bartka poważniejesz

- Mela ja nie chcę żadnej pięknej blondynki, chcę Ciebie ,rozumiesz? – siatkarz puszcza twoje dłonie

-Rozumiem, tylko Bartuś nie jestem pewna czy ja jeszcze chcę Ciebie. – mówisz

A Bartek ze łzami w oczach zostawia Cię samą . Nie było trzaskania drzwiami, ale usłyszałaś coś gorszego  - ciszę w wykonaniu Bartka.

12 komentarzy:

  1. Cisza jest najgorsza.
    A oni są bardzo zagubieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy bardziej mi przykro z powodu, że to już przed ostatni odcinek czy, że Bartek odszedł w ciszy, bo prawie dostał kosza... :(
    Jednak mam nadzieję, że oni się opamiętają, bo żadne nie znajdzie lepszej połówki, która będzie pasować. Ba! Nikt inny nie da im tego, co oni mogą sobie dać. Dobra, wczułam się za bardzo.
    Czekam na happy end.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie zapraszam na pechową trzynastkę.
    Kurek wyjeżdża, a co z Natalią?
    http://barszcz-z-uszkami.blogspot.com/2015/12/13.html


    SĄ NOWE, JEST KUREK, JESTEM JA <3 :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny *.*
    Biedni oni :/ Tacy zagubieni, ale zakochani ;3
    Pozdrawiam i weny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zagubieni, tacy biedni ale chyba zakochani :)
    Rozdział genialny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy oni wreszcie mogą się dogadać? Z daleka widać, że się kochają a ona kiedy Bartek zbiera się na odwagę wszystko komplikuje :P Błagam połącz ich w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze jak nie Bartek lata za innymi to teraz Melka mówi, że nie wie czy go chce? Mogli by w końcu szczerze porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystko. Z niecierpliwością czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Znalazłam tego bloga dzisiaj i wszystko nadrobiłam i jestem wręcz zachwycona aż żałuję, że zbliżamy się tu do końca opowiadania ale i tak nie mogę się doczekać finału losów Kurasia i Melki. Mam wielką nadzieję, że jednak będą razem. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim momencie przerywasz? :/
    Już ubolewam, że tylko jeden rozdział tutaj dodasz, ale zarazem jestem szalenie ciekawa! Lubię Twój sposób pisania, ale jedynie drażni mnie, że tak krótkie rozdziały dodajesz :/
    Czekam na nowość i liczę, że będą razem. Muszą.
    An.

    OdpowiedzUsuń
  10. Biedny Kurek biedna Melka oni muszą być razem !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. No tak, jak Melka Go kochała, to oczywiście Bartek musiał szukać pięknych tlenionych blondi...a teraz, gdy Ona prawie, że "wyleczyła" się z tej miłości, chłopak rozkochał sie w Niej i zrozumiał jaki skarb ma obok siebie. Mam nadzieję, że powstrzymają uszczypliwości i złość w swoim kierunku i zdecydują sie na szczerą rozmowę. Jeżeli Mela kochała Bartka naprawdę mocno, to z pewnością jeszcze gdzieś wgłębi Niej skrywa się to uczucie do chłopaka.
    Szkoda, że pozostał tylko jeden rozdział, lecz czekam na niego z zaciekawieniem ;**
    Pozdrawiam ;3

    OdpowiedzUsuń